Rihanna potrafi być bardzo wylewna na Twitterze, co nie zawsze spotyka się z aprobatą fanów. Tym razem pochodząca z Barbadosu piosenkarka opublikowała na portalu społecznościowym zdjęcie marihuany w formie rozsypanego zioła i opatrzyła je żartobliwym opisem sugerującym, że przeżywa właśnie halucynacje. To nie pierwszy raz, gdy Rihanna publicznie zwierza się ze swojego sympatyzowania z marihuaną. Jej wpis nie wywołał jednak entuzjazmu. Wręcz przeciwnie - sprowokował wiele oburzonych komentarzy.
"Wow, wspaniały przykład dla młodych dziewczyn", napisał ktoś z ironią, "Nie wiem, co Rihanna próbuje udowodnić, pokazując codziennie zdjęcia narkotyków" - skrytykował wokalistkę ktoś inny, a to tylko dwa z tysięcy negatywnych opinii. Rihanna nie pozostawiła tych komentarzy bez odpowiedzi, pisząc na Twitterze: "Mam to w dupie".
Przypomnijmy, że w zeszłym roku wokalistka straciła lukratywny kontrakt z firmą Nivea z powodu zbyt prowokującego i kontrowersyjnego wizerunku. Wygląda na to, że nie zamierza się z niego wycofywać.
.jpg)