Wydaje się, że ekscentryczny wykonawca Psy jest już zmęczony wielkim zamieszaniem, jaki zrobiło się wokół jego osoby i piosenki "Gangnam Style". Zasiał bowiem ziarenko niepewności w sercach swoich fanów sugerując, że w noc sylwestrową wykonał ten utwór i taniec po raz ostatni. Wtedy to dał wyjątkowy występ - wziął udział w sylwestrowym show odbywającym się na nowojorskim Time Squere. Dodatkowo w ten dzień obchodził 35 urodziny.
Wygląda na to, że wszystko to skłoniło go do głębszej refleksji. Być może zakończę przygodę z "Gangnam Style" - powiedział, nadmieniając, że udało my się zatańczyć w swoje urodziny na największej scenie wszechświata.
Należy przyznać, że ten rok należał niezaprzeczalnie do rapera Psy, który zyskał niebywałą popularność, czego wyrazem jest choćby przekroczenie pułapu miliarda wyświetleń "Gangnam Style" na YouTube.
