"Gra o tron" wywołała ostatnio sporo kontrowersji. Flagowy serial HBO wzbudził wśród części publiki, a także twórców i gwiazd innych seriali mieszane uczucia z powodu sceny brutalnego gwałtu (np. niechlubnie o gwałcie w "Grze" wypowiadała się Lizzy Caplan, gwiazda serialu "Masters of Sex" oraz twórca "Wikingów, Michael Hirstniesmak). Ekspresowo też w internecie wybuchła dyskusja o tym, jak w popkulturze ukazywany jest gwałt. Nie obyło się bez krytyki skierowanej w stronę scenarzystów serialu.
Pierwszym państwem, które zdecydowało się na bojkot "Gry o tron" są Chiny. Tamtejsi fani serialu mogli poczuć się mocno zażenowani, gdy ich ulubiony serial został nagle ocenzurowany.
Z jednego z odcinków wycięto ponad 20 minut scen z golizną i seksem. Czy ktoś jeszcze postanowi zareagować cenzurą? Przypomnijmy, że premierowe odcinki czwartego sezonu serialu emitowane są w każdy poniedziałek o godzinie 22.00 na antenie HBO. Kolejne epizody można również oglądać w serwisach HBO GO i HBO OD.