Logo

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

Jako że niedługo na ekranach naszych kin znowu pojawi się Batman, w ramach budowania napięcia, zachęcamy zajrzeć ponownie do komiksowego pierwowzoru. Żeby jednak nie przynudzać, skierujemy Waszą uwagę na bardziej urodziwą część historii Człowieka Nietoperza, czyli na kobiety. I to jakie! Ponętne, oszałamiająco piękne i… niebezpieczne. O to trzy znane z Batmana kobiece postacie a zarazem jedne z czołówki całego wachlarza jego wrogów. To one są dowodem na to, że pięknu nie zawsze należy ufać.
Harley Quinn

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

Harley Quin jest młodziutka i z pozoru niewinna. Mówi delikatnym głosikiem i wzbudza opiekuńcze odruchy. Nigdy jednak nie na długo. Quinn skończyła studia psychiatryczne i jako świeżo upieczona absolwentka podjęła pracę w słynnym zakładzie dla obłąkanych Arkham. To niebezpieczne i przerażające miejsce stało się dla niej spełnieniem zawodowych marzeń.

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

Wśród pacjentów szpitala upodobała sobie szczególnie jednego obłąkańca – słynnego Jokera – który omotał ją i namówił, by pomogła mu uciec. Tak też zrobiła, a w skutek tego sama wylądowała w celi, z której… również szybko uciekła. Zagubiona, szalona i rozchwiana emocjonalnie całe swoje uczucie oddała swojemu mistrzowi – Jokerowi. To z nim nie raz zachodziła za skórę Batmanowi. Jednak związek z szaleńcem skazany był na katastrofę. Po jakimś czasie Quinn zaczęła jednoczyć swoje siły raz z Trującym Bluszczem, innym razem z Kobietą Kot.
Poison Ivy

Trujący Bluszcz to propozycja dla fanów komiksu, którzy mają słabość do rudych kobiet. I dowód na to, że rude mają w sobie coś złowrogiego, żeby nie powiedzieć… trującego. Zanim stała się Trującym Bluszczem była panią naukowiec- obiecującą botaniczką z Seattle. Szybko jednak popełniła pierwszą zbrodnię, kradnąc wraz z pewnym profesorem cenny artefakt. Ten w obawie, że jego wykroczenie wyjdzie na jaw, postanowił zgładzić z pomocą trucizny swoją współpracownicę.

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

Ta jednak przetrwała śmiertelną próbę i urosła w siłę, uodparniając się na wszelkie toksyny i choroby. Ivy ma ogromny talent do owijania wokół palca swoimi mocami wszystkich mężczyzn (nic dziwnego, patrz: kolor włosów). Jedynym facetem, który nie uległ jej wdziękom jest właśnie Batman. Niedostępność Człowieka Nietoperza sprawiła, że Trujący Bluszcz wyrobił sobie na jego punkcie szczególną obsesję.
Cat Woman

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

W drugiej części „Batmana” nakręconego przez Tima Burtona enigmatyczną Kobietę Kot grała Michelle Pfeiffer. W swoim własnym filmie wcielała się w nią Halle Berry. W „Mroczny Rycerz powstaje” zobaczymy w tej roli urodziwą Anne Hathaway. Która z nich okaże się najlepszą Kobietą Kot w dotychczasowej historii filmu? My przekonamy się już 27 lipca. Kobieta Kot to jedna z najbardziej barwnych i niejednoznacznych antybohaterek komiksu. Nie jest jednoznacznie zła, ale potrafi dopiec. Jej relacja z Batmanem przybierała różne formy – byli wrogami i kochankami. Ona jednak, zawsze tak jak kot, chadzała własnymi drogami.

Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna
Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

2012-07-14 - D. Jędrzejewska

0

Komentarze do:
Złe kobiety Batmana, czyli historia zgubnego piękna

Podobne artykuły i galerie