Wczorajsza uroczysta projekcja filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei" na festiwalu filmowym w Wenecji zakończyła się długą owacją na stojąco. W pokazie wzięli udział Danuta i Lech Wałęsowie, Andrzej Wajda oraz odtwórcy głównych ról: Robert Więckiewicz i Agnieszka Grochowska. To do nich zwróciła się wiwatująca publika, wstając z swych miejsc. Zarówno Wajdę jak i Wałęsę przywitano we Włoszech niezwykle entuzjastycznie. Były prezydent wymieniany był zresztą jako jedna z największych znakomitości tegorocznej edycji festiwalu.
Warto również wspomnieć, że przed pokazem Andrzej Wajda otrzymał festiwalową nagrodę Persol, przyznawaną przez dyrekcję festiwalu. Alberto Barbera, czyli dyrektor całego festiwalu, przedstawił polskiego reżysera jako mistrza światowego kina.
Stwierdził również, że jego najnowszy film będzie dziełem na miarę takich arcydzieł jak "Człowiek z marmuru" i "Człowiek z żelaza". Reżyser natomiast liczy na to, że z Wenecji wszystkie drogi prowadzą "w świat", więc od tej pory rozpocznie się „międzynarodowe życie” jego filmu.
.jpg)
