Od dłuższego czasu w Hollywood przygotowywano się do realizacji remake'u "Ucieczki z Nowego Jorku" , futurystycznego filmu Johna Carpentera z 1981 roku, w którym głównego bohatera grał Kurt Russell. Ostatecznie jednak wytwórnie porzuciły te ambitne plany.
Akcja oryginalnej "Ucieczki z Nowego Jorku" osadzona została w przyszłości, kiedy Manhattan zamieniono w jedno wielkie więzienie. Gdy na tym obszarze dochodzi do katastrofy samolotu z prezydentem Stanów Zjednoczonych na pokładzie, recydywista Snake Plissken otrzymuje zadanie uwolnienia przywódcy w ciągu 24 godzin.
Na przestrzeni lat z nową wersja kojarzono takich reżyserów i aktorów jak Len Wiseman, Brett Ratner, Gerard Butler czy Timothy Olyphant. W poprzednim roku pracę nad produkcją ruszyły, kiedy napisania scenariusza podjęli się Breck Eisner, Allan Loeb i Jamie Moss. Z rolą głównego bohatera wiązano natomiast wówczas Jeremy'ego Rennera i Toma Hardy'ego. Ostatecznie jednak Warner i New Line zrezygnowały z realizacji tego projektu.
