Danny Boyle zajmuje się właśnie promocją swojego najnowszego filmu pt. "Trans". Wszyscy go jednak wciąż zapytują o produkcję pt. "Porno", czyli już od lat odkładaną kontynuację "Trainspotting". Boyle wciąż utrzymuje, że film powstanie i to z pierwotną obsadą (z Ewanem McGregorem na czele). Niestety zdjęcia ruszą dopiero w 2016 roku. Tymczasem Boyle ma inne plany - chce nakręcić dwa filmy historyczne, jednak nie zdradza szczegółów dotyczących ich fabuły.
Thriller "Trans" w amerykańskich kinach zadebiutuje już pod koniec marca. W Polsce pojawi się dopiero w czerwcu.
W głównych rolach zobaczymy Jamesa McAvoya i Vincenta Cassela. Boyle'a znamy nie tylko z "Trainspotting", ale z oscarowego "Slumdog. Milioner z ulicy", "Niebiańskiej plaży", "W stronę słońca" czy z "Życia mniej znaczącego".
