Trzeba przyznać, że pierwszy trailer nowej "Szklanej pułapki" zrobiony jest z tak zwanym jajem. Masa wybuchów, energicznych ujęć, ekspresowe tempo, a w tle pompatyczna "Oda do radości" - kto zatęsknił za Bruce Willisem? Tym razem John McClane będzie ratował świat przed rosyjskimi przestępcami. W walce o sprawiedliwość stanie ramię w ramię ze swoim synem. W roli głównej zobaczymy oczywiście Bruce'a Willisa z nieustającym poczuciem humoru wypisanym na twarzy.
Reżyserią kontynuacji słynnej serii zajął się tym razem John Moore, którego wcześniej możemy pamiętać, z takich produkcji, jak "Za linią wroga" z Gene Hackmanem i Owenem Wilsonem, remake "Omenu" z Julią Stiles czy "Lot Feniksa".
Film trafi na wielkie ekrany w lutym przyszłego roku. Bruce'a Willisa oglądaliśmy ostatnio w "Niezniszczalnych 2", a w listopadzie pojawi się w naszych kinach za sprawą dobrze przyjętego na świecie filmu akcji "Looper".
