W sylwestrową noc Jennifer Lopez wystąpiła na Times Square w Nowym Jorku. To jedna z największych i najhuczniejszych imprez witających Nowy Rok na świecie. Na występy gwiazd przybywają miliony fanów, a kolejnych kilkadziesiąt milionów podziwia koncerty z ekranów telewizorów.
Piosenkarka na scenie wykonała swoje największe hity i dała zapowiedź tego co czeka na nas na najnowszej jej płycie, która w tym roku ujrzy światło dzienne. Kawałek „Louboutins” będzie pierwszym singlem promującym krążek.
Po jej występie z ust widzów nie schodzi temat kreacji Lopez. Obcisły kombinezon przykuł uwagę wszystkich – tych, którym się podobał i tych, którzy mają bardzo odmienne zdanie. Tak czy inaczej, widzowie bawili się świetnie a artystka dała niezły popis umiejętności.