Ta czterdziestoletnia, gorąca aktorka nie może sobie nic w tym względzie zarzucić - figurę ma świetną. Mimo to Sofia Vergara przyznaje, że nie znosi nad nią pracować. Ostatnio zwierzyła się ze swojego stosunku do siłowni i ćwiczeń fizycznych. Te nie należą do jej ulubionych, a wręcz przeciwnie - traktuje je jako torturę. Podobno Vergara nigdy nie miała kłopotów ze swoją sylwetką, jednak gdy przeprowadziła się do Los Angeles, zrozumiała, że tu dbać o nią musi podwójnie.
Dlatego zaczęła regularnie ćwiczyć i przeszła na dietę. Już przed wyjściem na siłownię psuje mi się humor. W trakcie ćwiczeń czuję się tak samo źle. Nie cierpię też swojego trenera. Ale taka jest rzeczywistość, to część mojej pracy i muszę to jakoś znosić.
Wiem, że jak na 40-latkę wyglądam dobrze, ale co z tego, skoro w obecnych czasach, w telewizji wysokiej rozdzielczości i tak widać każdą najmniejszą zmarszczkę! Boże, co za koszmar! - mówi aktorka. Jak widać, męczarnie przynoszą skutki. Dzisiaj gwiazda serialu "Współczesna rodzina" jest uważana za jedną z najseksowniejszych dojrzałych aktorek.
.jpg)
