We wtorek rano w wieku 94 lat zmarł Sherwood Schwartz. Z medialnych doniesień wynika, iż producent telewizyjny i twórca seriali "Grunt to rodzinka" czy "Wyspa Gilligana" odszedł z przyczyn naturalnych w otoczeniu rodziny i najbliższych osób.
Sherwood Schwartz rozpoczynał karierę, pisząc dla Boba Hope'a. W czasie II wojny światowej działał także w radiu sił zbrojnych. Jego marzeniem zawsze było stworzenie programu telewizyjnego. Ziściło się ono dzięki "Wyspie Gilligana", jednemu z najpopularniejszych sitcomów w dziejach amerykańskiej telewizji. Jednak jego flagowym dziełem pozostaje serial "Grunt to rodzinka".
Schwartz zasłynął nie tylko jako producent, ale także scenarzysta. W 1961 roku otrzymał statuetkę Emmy za scenariusz "The Red Skelton Hour". Warto przypomnieć, iż zajmował się również muzyką. Skomponował kultowe i wciąż wykorzystywane motywy - np. "Balladę Wyspy Gilligana" mogliśmy usłyszeć m.in. w "Uciekinierze", "Jumanji" czy "Blair Witch Project". W 2008 roku Schwartz został nagrodzony za całokształt twórczość miejscem na słynnej Hollywoodzkiej Alei Gwiazd.
