Sharon Stone, wciąż piękna i fascynująca, wpadła w dość prozaiczne kłopoty. Jej pokojówka postanowiła ją bowiem pozwać do sądu za złe traktowanie. Aktorka podobno nie ma litości dla swojej służby, wymagając od niej posłuszeństwa bez względu na stan zdrowia. Tak przynajmniej zeznaje była pokojówka gwiazdy - Angelica Castillo. Stone postanowiła ją zwolnić po tym, jak ta nadwyrężyła plecy, pakując do samochodu zakupy gwiazdy, a później poprosiła o urlop zdrowotny.
Castillo uznała, że została źle potraktowana i wniosła sprawę do sądu, oskarżając gwiazdę o "bezpodstawne zwolnienie" oraz "niewłaściwe traktowanie". Teraz wymaga odszkodowania za wyrządzone szkody i w wyniku zwolnienia pozostawienie bez środków do życia.
To już kolejny przypadek, kiedy służba narzeka na Sharon Stone. Zaledwie w maju zeszłego roku opiekunka do dzieci gwiazdy oskarżyła ją o rasizm i łamanie podstawowych punktów kodeksu pracy. I choć sprawa została rozwiązana polubownie, niesmak pozostał. Gwiazda „Nagiego instynktu” wystąpiła ostatnio między innymi w „Lovelace”, a obecnie pracuje nad komedią „Mothers Day”.
