Shakira została pozwana przez swojego byłego partnera. Antonio de la Rua twierdzi, że kolumbijska wokalistka bez jego zezwolenia skorzystała z pomysłu na piosenkę "Hips Don't Lie". Uważa więc, że należy mu się honorarium. Żąda od wokalistki aż 65 milionów odszkodowania – utwór, którego czuje się „ojcem” zdobył szczyt list przebojów aż w 26 krajach. Antonio de la Rua i Shakira poznali się w 2000 roku podczas kampanii wyborczej jego ojca, późniejszego prezydenta Argentyny. Do tej pory w dużej mierze przypisuje sobie sukces wokalistki, który podobno nie był wcale szczęśliwym zbiegiem okoliczności, a został osiągnięty dzięki jego ciężkiej pracy i negocjacji z wytwórniami, które przeprowadzał.
.jpg)
Obecnie jego celem jest zgarnięcie profitów z kontraktu Shakiry z agencją koncertową Live Nation, który wart jest aż 300 milionów dolarów. Żąda także zysków z kampanii reklamowej hiszpańskiego operatora telefonii komórkowej oraz linii kosmetyków.
Jesteśmy świadkami już nie pierwszej tego typu przepychanki. Shakira pozwała Antonia de la Rua o przyznawanie sobie premii i pobieranie procentu od zysków bez jej zgody. Shakira ma na koncie osiem albumów studyjnych, ostatni – "Sale El Sol" w 2010 roku.
Jakoś musi sobie radzić. A czemu by nie dostać czegoś za darmo. A niech się chłopak stara o hajs jej przecież nie brakuję.
