To dość osobliwy zabieg twórców filmu „Big Short”, a jednocześnie niezły żart – Selena Gomez, słodka, niegdysiejsza gwiazdeczka Disneya wcieliła się w nim w eksperta finansowego. Co ciekawe (i raczej do przewidzenia) prywatnie nie ma ona żadnej wiedzy o ekonomii. Kiedy producenci do mnie zadzwonili, powiedziałam im, że nie rozumiem tego, co właśnie przeczytałam w scenariuszu - wspomina artystka w wywiadzie dla "Rolling Stone".
"Big Short" to adaptacja powieści Michaela Lewis pt. "The Big Short: Inside The Doomsday Machine".
Opowiada o krachu na Wall Street i ostatnim kryzysie na rynku nieruchomości. Obsadę filmu zasilili tacy świetni aktorzy, jak: Brad Pitt, Ryan Gosling, Steve Carell i Christian Bale oraz Melissa Leo i Marisa Tomei. Film w reżyserii Adama McKaya można oglądać od 1 stycznia. Najnowszy album Seleny Gomez to wydany w październiku 2015 roku "Revival”.
