Rozbuchane seksualnie celebrytki

Alkohol i narkotyki to używki, w których zażywaniu wielkie gwiazdy niejednokrotnie nie mają umiaru. To jednak niejedyny ich problem. Znajdą się wśród znanych celebrytek również takie postacie, które mają problem ze zdrowym seksem, przyznając się otwarcie do obsesji na jego punkcie. Podobno czasem ta obsesja przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu i wykracza daleko poza mocno już nawet rozchwianą normę. Któreż to ze znanych celebrytek są aż tak jurne? Oto krótka lista znanych kobiet, które nadzwyczaj często muszą sobie w łóżku użyć.
Mel B. Melanie B., czyli była spicetka, już za czasów występów w zespole wykazywała się niespożytymi zasobami energii. Zadziwiała dobrą formą i charyzmą. Dzisiaj znana jest również jako fit-celebrytka. Jej programy ćwiczeń, dostępne dla wszystkich na sieci, zyskały ogromną popularność. Wiele dziewcząt codziennie wyciska brzuszki i robi pajacyki z czarnoskórką wokalistką na ekranie. Nie każdy wie jednak, że Melanie lubi również wykorzystywać swoją energię w łóżku. W jej historii zapisał się jakiś czas temu burzliwy romans z dwoma kobietami i pikantna relacja w trójkącie. Jedna z dziewcząt była nawet zawodową sprzedawczynią wibratorów.
Kesha Kesha to również kobieta wulkan. Swój temperament udowadnia na scenie, poprzez ekscentryczne wypowiedzi, ikrę i wrodzoną energetyczność. Mimo że zarzuca jej się czasem, że śpiewać nie potrafi, to ona nie traci rezonu i pokazuje pazury. Lubi czasem zdradzić jakiś szczegół ze swojego życia prywatnego. Swego czasu zwierzała się publicznie, że posiada seksznajomych w wielu częściach świata i podczas wielu podróży może się dowoli zaspokajać. A podobno sporo energii i czasu potrzeba, by poczuła satysfakcję.
Britney Spears Britney pojawia się u nas w niemalże każdym rankingu wszelkich możliwych niechlubności. A miało być tak pięknie. Wzorowa dziewica, nieskalna i grzeczna, w ekspresowym tempie stała się wyuzdanym i nie do końca stabilnym wampem. Kiedy związała się toksyczną relacją z Kevinem Federlinem dużo się mówiło o maratonach seksualnych, w jakich ta dwójka bierze udział. Dziewictwo Britney odeszło w niepamięć, a ślad po nim zaginął.
Paris Hilton Paris Hilton, znana nie tylko z tego, że jest znana, ale i z paru średnich ról, płytkich piosenek i sekstaśmy. Otwarcie też przyznaje się do uzależnienia od seksu. Nałóg ten nie sprawia jej widocznie problemów, gdyż nikt nie słyszał, by uczęszczała na jakąś terapię czy poddała się odwykowi. Jest więc sobie - taka otwarta, rozpasana trochę kontrowersyjna. Piękna i długa jak gazela, różowa jak Barbie – a uśmiech jej zdradza, że faktycznie niegrzeczne myśli chodzą po jej jasnowłosej, anielskiej głowie.
Pamela Anderson Pamela Anderson o swoim domniemanym uzależnieniu o seksu opowiadała w kategoriach większego problemu niż Paris. Coś musiało być na rzeczy – kobieta tak mocno eksponująca swoje ciało, która sama z siebie uczyniła monumentalny symbol współżycia seksualnego, musiała mieć na tym punkcie fioła. Partner w jej seksualnych wojażach nie był jednak do końca trafiony. Podobno on również był uzależniony – nie tylko od seksu, ale i… od przemocy.