Rosamund Pike zagra w najnowszym filmie w reżyserii Davida Finchera pt."Gone Girl". Aktorka podpisała już kontrakt, dzięki czemu będzie miała okazję zabłysnąć u boku samego Bena Afflecka, który wcześniej znalazł się w obsadzie. Sympatyczna Pike pokonała w rywalizacji takie gwiazdy, jak: Charlize Theron, Natalie Portman, Olivia Wilde, Abbie Cornish i Emily Blunt, co musiało być niemałym wyczynem. David Fincher obecnie negocjuje warunki udziału w filmie z Neilem Patrickiem Harrisem i Tylerem Perry, których chętnie zobaczyłby w rolach drugoplanowych.
Fabuła "Gone Girl" skupi się na historii mierzącego się z problemami małżeństwa Nicka i Amy. Gdy w piątą rocznicę ślubu Amy nagle znika, policja zjawia się w domu małżonków, aby przesłuchać męża w sprawie tego tajemniczego wydarzenia. Ten zapewnia, że nie ma nic wspólnego ze zniknięciem żony, szybko jednak wyjdzie na jaw, że kłamie.
Scenariusz filmu został stworzony na podstawie powieści autorstwa Gillian Flynn wydanej w Polsce pod tytułem "Zaginiona dziewczyna". Produkcją zajmie się Reese Witherspoon. Rosamund Pike znana jest z takich filmów, jak: "Jack Reacher: Jednym strzałem", "Gniew tytanów" czy "Śmierć nadejdzie jutro".
