Straszliwie głośno jest ostatnio o tym aktorze. Do mediów wciąż docierają plotki na temat jego prywatnego życia, ale nie tylko. Ulubieniec nastolatek i gwiazdor "Zmierzchu" robi wokół siebie szum z pomocą projektów, w które się angażuje. Mimo że nie spodziewano się po nim ambitniejszych roli niż komedie romantyczne i wampiryczne hity, ten kieruje swoją karierą w sposób nieszablonowy. Najpierw wystąpił w niełatwym "Cosmopolis" Davida Cronenberga, już zapowiedział udział w kolejnym projekcie tegoż reżysera, a zaledwie wczoraj dowiedzieliśmy się, że planuje także występ u Wernera Herzoga.
To jednak niejedyne plany Pattinosna. Ten zapowiedział bowiem, że niedługo po promocji nowej odsłony "Zmierzchu" weźmie się za swoją karierę muzyczną.
Ponoć pisze własne piosenki, a muzyka zawsze była dla niego wyjściem awaryjnym. Jeśli mu się uda, prawopodobnie dużo na tym "wyjściu" zarobi. "Saga Zmierzch: Przed świtem cz. 2" pojawi się w kinach jesienią, dokładniej 16 listopada. W produkcji będziemy mieli okazję usłyszeć wykonany przez Pattinsona utwór "Renesmee's Lullaby".