Katy Perry przyznała, że planuje nagrać piosenkę w ducie ze słynną koleżanką po fachu - Rihanną. Jedyny warunek, który musi zostać spełniony, by obie panie spotkały się w studiu, to genialna piosenka. Jak mówi autorka hitu "Roar" w jednym z ostatnich radiowych wywiadów: Rozmawiałyśmy o tym od lat, więc teraz nie możemy nikogo zawieść. Musimy nagrać najlepszą piosenkę w dziejach! Gdy tak się stanie, z pewnością damy wam znać - zapewnia. Przypomnijmy, że Perry wydała w tym roku swój czwarty krążek zatytułowany "Prism".
Płyta spodobała się krytykom, co nie było przecież pewniakiem. Perry często już musiała się mierzyć z niezadowoleniem recenzentów, którzy zarzucali jej infantylną twórczość dość niskich lotów.
Najnowszy krążek z jednej strony jest konsekwentną kontynuacją tego, co Perry robiła od samego początku swojej kariery - z drugiej wydaje się bardziej wyrazisty, subtelniejszy, lepszy. Ostatnia płyta Rihanny to natomiast "Unapologetic" - krążek pochodzący z listopada zeszłego roku.
