Śpiewanie może i nie idzie mu zbyt rewelacyjnie, ale za to potrafi zrobić niezłe przedstawienie. Mariusz Pudzianowski (33 l.) podczas ostatniego odcinka show „Tylko nas dwoje” dopiął swego i wystąpił w szokującym przebraniu. Szczęka opadła nawet Dodzie (26 l.).
I nic dziwnego, bo siłacz wystąpił ucharakteryzowany na... ukochanego jurorki polsatowskiego show, Adama Darskiego (33 l.). A konkretnie na jego sceniczne wcielenie, czyli Nergala.
Trzeba przyznać, że muzyk nie umywa się do Pudziana. Z doczepionymi długimi włosami, pomalowanym na trupioblady kolor ciałem i kolczastą obrożą na szyi potężny atleta zasiał w studio prawdziwą grozę.
Kiedy Pudzian i jego nauczycielka Anna Wiśniewska (33 l.) zaczęli śpiewać, emocje nieco opadły. Wszyscy spodziewali się, że Mariusz będzie wydawać z siebie odgłosy z piekła rodem niczym Nergal, a oni zaśpiewali jeden z utworów Dody. I choć w trakcie występu siłacz groźnie zamiatał czupryną po scenie, to już nikt się go nie bał. A Doda pewnie zatopiła się w marzeniach, by jej ukochany mógł kiedyś pochwalić się taką muskulaturą jak Pudzian.
