"Pitbull. Nowe porządki" podbił polskie kina i polską widownię. Film jak do tej pory zobaczyło ponad 555 tysięcy widzów, czyli w sam weekend więcej niż "Zjawę" z Leonardo DiCaprio w roli głównej - produkcję, która nie tylko zdobyła trzy Złote Globy i jest nominowana do Oscarów aż w 12 kategoriach, ale również zbiera świetne recenzje na całym świecie. Skąd popularność "Pitbulla"? Może z naszej wielkiej tęsknoty za dobrym, polskim kinem z lat 90.?
Reżyser filmu, Patryk Vega uważa, że to zasługa między innymi tematu policyjnego. W polskim kinie dawno nie było takiego mocnego filmu z tak mocną obsadą, na czele z Bogusławem Lindą, który wraca do kina w świetnym stylu oraz Mają Ostaszewską w bardzo nieoczywistej roli ladacznicy, która uwielbia się bzykać.
Recenzenci co prawda wytykają błędy "Pitbullowi", ale chwalą go również za genialną energię bijącą z ekranu, powrót do nostalgicznych czasów i świetnie obsadzony casting. Prócz Lindy i Ostaszewskiej w głównych rolach wystąpili tu: Andrzej Grabowski, Piotr Stramowski, Bogusław Linda, Agnieszka Dygant, Maja Ostaszewska, Paweł Królikowski, Michał Kula, Krzysztof Czeczot, Tomasz Oświeciński, Beata Kawka, Julia Pogrebińska i Anna Mucha.
