Logo

Pamela Anderson - powrót do korzeni?

Pamela Anderson dzisiaj jest już swego rodzaju symbolem. Najsłynniejsza seksbomba lat dziewięćdziesiątych całą swoją osobą prezentuje wszystko to, co ówcześnie uwielbialiśmy – nachalną nieprzyzwoitość, seksowność, rozbuchaną kobiecość. Obecnie słynna Pamela ma 47 lat. Trudno jej się pogodzić z upływającym czasem – nigdy też do końca nie potrafiła wyjść z roli etatowej seksbomby. Choć w ostatnim czasie podejmowała nawet takie próby. Z jakim skutkiem?

Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?

Całkiem niedawno świat gorąco zareagował na fakt, że Pamela postanowiła przebiec nowojorski maraton. To na ten czas zaszła w niej ewidentna przemiana. Przygotowania do biegu aktorka rozpoczęła na długo przed startem – wówczas mocno umięśniła ciało, na nowo je rozruszała, poza tym ścięła swoje blond loki i postawiła na króciutką fryzurkę. Zdjęcia „obciętej na chłopaka” Pameli szybko rozprzestrzeniały się w sieci, wzbudzając niemal taką sensację, jak niegdyś jej roznegliżowane fotki.

Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?

Jej udany bieg okazał się niecodzienną motywacją dla innych. Wszak Pamela przed przygotowaniami wcale nie była zwolenniczką biegania. „Nie pamiętam, czy kiedykolwiek podbiegłam do autobusu, a nawet chyba nie przebiegłam przez ulicę... Ale ja lubię robić takie rzeczy, które ludzie uważają, że nie można zrobić.
I maraton jest jedną z nich. Jak ujawniłam pod koniec sierpnia, że przygotowuję się do biegu na tak długim dystansie, to wiele osób mówiło mi, że jestem szalona, na co się porywam, nie dam rady. A takie mowy jeszcze bardziej mnie mobilizowały" – mówiła - "Początkowo co drugi dzień pokonywałam pięć mil (8 km), potem dawka wzrosła do 10 mil. Doświadczone osoby mówiły mi, że pół roku to niewiele czasu, by się dobrze przygotować do maratonu i go ukończyć z uśmiechem na twarzy. Pewnie to i prawda, ale ja uważam, że jak się tylko chce, nie ma nierealnych celów. Człowiek może wszystko zdziałać".

Choć Pamela nie raz odbierana jest jako płytka seksbomba, trzeba przyznać, że stereotyp ten jest krzywdzący dla jej osobowości. Anderson uwielbia iść pod prąd – z wielkim zaangażowaniem walczy o prawa zwierząt i zwraca uwagi na problemy współczesnego świata. Zawsze robi to na swój, nie raz spektakularny sposób. Wielkim echem obiła się po mediach informacja o tym, że słynna aktorka postanowiła zrezygnować z udziału w „Ice Bucket Challange”. Dlaczego to zrobiła? „Przepraszam, ale nigdy nie wezmę udziału w Ice Bucket Challenge. Doceniam odwagę: to zawsze dobry pomysł, żeby podnieść ludzką świadomość w fajny sposób. Zaczęłam jednak przyglądać się bliżej całej sprawie i przeczytałam, że leki na ALS produkuje się za pomocą brutalnych testów na zwierzętach. Proszę, zamiast tego odwiedźcie stronę organizacji, która naprawdę pomaga ludziom i nigdy nie rani zwierząt" – pisała na swoim Facebooku. Nie ma to jak żelazna konsekwencja w wyznawaniu wartości! – komentowano decyzję aktorki.

Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?

Wiele w ostatnich miesiącach mówiono również o zmianie wizerunku Anderson. Ta jeszcze przez pewien czas po udziale w maratonie utrzymywała wizerunek ułożonej, eleganckiej i na swój sposób niewinnej kobiety. Warto tu wspomnieć sesję stworzoną dla magazynu „No Tofu”. Osobliwe jak na Pamelę zdjęcia wykonała Zoey Grossman, wystylizowały ją natomiast - Jessica Loria i Kelly Williams. Aktorka w ubraniach z kolekcji Miu Miu, Saint Laurent, Marc by Marc Jacobs i Dolce&Gabbana zupełnie nie przypominała siebie. Sesja została stworzona w konwencji lat 60. Nie zrezygnowano z seksualnego potencjału gwiazdy, wyeksponowano go jednak znacznie subtelniej i z pomysłem. Rewelacyjnie aktorka zaprezentowała się również w magazynie „Purple”, gdzie zapozowała nago, ale w nowej, krótkiej fryzurce, co dało nieoczekiwanie finezyjny efekt.

Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?

Ostatnio jednak Anderson postanowiła wrócić do korzeni. Jej czupryna wróciła do dawnych standardów, sama Pamela natomiast zrezygnowała już z wyważonych garsonek i delikatnych spódnic. Na nowo odsłania ciało, nie raz przekraczając granice przyzwoitości. Zaledwie w październiku internet obiegły zdjęcia, na których aktorka, wychodząc w klubu w delikatnej halce, przez przypadek odsłoniła pierś i… wcale się tym nie przejęła. Cała Pamela!

Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?
Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni? Pamela Anderson ? powrót do korzeni?

2014-11-23 - D. Jędrzejewska

0

Komentarze do:
Pamela Anderson - powrót do korzeni?

Podobne artykuły i galerie