Słynny i doceniony reżyser, Oliver Stone, miał ostatnio okazję pracować z jedną z największych seksbomb współczesnego kina – Salmą Hayek. Spotkali się na planie jego najnowszego filmu – thrillera pt. „Savages: poza bezprawiem”. Niedługo przed premierą Stone zdradził nieco szczegółów na temat współpracy z gwiazdą. Bez oporów przyznał, że to naprawdę twarda babka i zawsze dostaje to, czego chce.
A wymaga naprawdę wiele. Jeśli chce niebieską sukienkę wiązaną w taki, a nie inny sposób – musi dostać tę sukienkę. Inaczej nie wyjdzie na plan. Ponoć często cała ekipa filmowa musiała na nią czekać w pełnym upale.
Czy spełnianie zachcianek gwiazdy opłaciło się Stone’owi? My przekonamy się 28 września, kiedy to „Savages” zadebiutuje w naszych kinach. Bez wątpienia jednak postać ponętnej Salmy zgromadzi na salach wyznawców jej wdzięków i…talentu.
Oprócz Hayek w filmie pojawi się jeszcze kilka gwiazd. Będą to między innymi: Taylor Kitsch („John Carter”, „X-men Geneza: Wolverine”), Blade Lively („Greek Lantern”, “Miasto złodziei”), John Travolta czy Benicie Del Toro. Fabuła skupi się na historii plantatorów marihuany i ich przyjaciółki. Niestety beztroski trójkąt narazi się nieodpowiednim ludziom, a dziewczyna zostanie porwana.
.jpg)
