Trzeba przyznać, że to dość zaskakujący sposób na promocję. To pomysł amerykańskich kin Landmark Theatres, których właściciele postanowili zachęcić do obejrzenia rodziców małych dzieci przesiąkniętego erotyką filmu "Nimfomanka" Larsa Von Tiera w ramach cyklu "Rattle & Reel" ("Grzechotka i taśma filmowa"). Według założeń akcji rodzice, którzy przyjdą na sens z dziećmi, nie muszą płacić za bilety swoich pociech.
"Nimfomanka" z Charlotte Gainsbourg w roli głównej została okrzyknięta jako najodważniejsze dzieło w dorobku duńskiego skandalisty. Choć utrzymana w komediowym tonie, jest pełna nieocenzurowanych scen seksu.
Film trafił na ekrany polskich kin w styczniu i przyciągnął do kin około 100 tysięcy widzów. Zebrał też dobre recenzje.
