Mila Kunis musi naprawdę świetnie czuć się w swoim ciele. Aktorka nieustannie bowiem dostaje potwierdzenia na uwielbienie swojej osoby. Dopiero co kilka miesięcy temu słynny magazyn "Esquire" uznał ją za najseksowniejszą kobietę świata, teraz tym samym tytułem wyróżniło ją czasopismo dla panów "FHM". W rankingu wyprzedziła popularną piosenkarkę Rihannę, a także modelkę Helen Flagan. Niedaleko uplasowały się również: aktorka Michelle Keegan oraz modelka Kelly Brook. W uzasadnieniu tego wyboru podano nie tylko egzotyczną urodę aktorki, ale również jej osobowość. Kluczem do sympatii okazuje się tu jej poczucie humoru.
Od samej Mili wiemy, że w czasach szkolnych nie należała do zbyt urodziwych. Wyśmiewano się z niej, musiała się zmagać z kpinami kolegów. Miałam w tamtych czasach bardzo dziwną twarz. Duże oczy, grube usta i olbrzymie uszy. Wyglądałam komicznie.
To było straszne i doskonale rozumiem tych, co się ze mnie wyśmiewali. Często wracałam płacząc do domu - mówi gwiazda. Obecnie Kunis jest partnerką Ashtona Kutchera. Popularność zdobyła dzięki roli Jacqueline "Jackie" Burkhart w serialu "Różowe lata siedemdziesiąte".
