Mariah Carey w sobotę zakończyła podróż po Stanach Zjednoczonych, w czasie której promowała swój nowy album „Angels Advocate”. Jego premiera zaplanowana jest na 29 marca.
Zobacz także: Mariah Carey i Ciara w klubie Haze - galeria » Koncert w Las Vegas, był ostatnim na amerykańskiej trasie i nauczył on widzów odrobiny cierpliwości, ponieważ na gwiazdę wieczoru musieli oni czekać dwie godziny. Opóźnienie spowodowane było wizytą u lekarza, który musiał upewnić się, że stan gardła piosenkarki jest dobry.
Czas oczekiwania częściowo umiliła im inna znana postać muzycznego świata – Ciara. Po występie wraz z Carey, świętowała ona koniec trasy koncertowej Angels Advocate w klubie Haze.