Jutro w polskich kinach zadebiutuje film o striptizerach pt. "Magic Mike". My natomiast już dzisiaj dzielimy się dobrą informacją z tymi, którym senas się spodoba. Właśnie w Internecie pojawiła się informacja, że powstanie kontynuacja produkcji. Taka decyzja zapadła po tym, jak film przyciągnął tłumy do kin, debiutując na amerykańskich ekranach - już zarobił 70 milionów dolarów, wyprodukowany został za zaledwie 7.
Przypomnijmy, że "Magic Mike" został oparty na wspomnieniach aktora, Channinga Tatuma, który kiedyś był striptzierem.
Oprócz niego w filmie wystąpili także: Matthew McConaughey (być moze na jego postaci skupi się sequel), Olivia Munn, Alex Pettyfer oraz Cody Horn. Już pojawiły się plany dotyczące realizacji filmu w konwencji serialu, a także wystawienia go na deskach. Za reżyserię jest tu odpowiedzialny Steven Soderbergh, znany z filmów "Traffic", "Erin Brockovich", czy "Solaris".
