Głośno ostatnio zrobiło się o hollywoodzkiej skandalistce Lindsay Lohan. Wciąż mówi się o nowych produkcjach, w których bierze udział (serial "Liz & Dick", thriller erotyczny "The Canyons") i o kolejnych rozprawach sądowych, których ma być bohaterką. Mimo wielkich burz i nawałnic, które raz po raz rozpętują się wokół aktorki, kto wie, być może los przyniesie jej szansę na karierę z prawdziwego zdarzenia.
Ostatnio zainteresował się Lohan sam Woody Allen, który ponoć dostrzegł w niej talent i bez wahania przyznał, że gdyby miał dla niej rolę, nie miał by żadnych obaw, by ją zaangażować.
Nie przeszkadzałyby mu żadne skandale z jej udziałem - stwierdził, że na planie na pewno odwaliłaby kawał dobrej roboty. Przy okazji tego wyznania, Allen dodał jeszcze, że kiedyś chciał nakręcić film z księżną Dianą, ale niestety nie zdążył się zapytać, co ona na to.
.jpg)
