Liam Neeson to obecnie jeden z popularniejszych aktorów kina akcji. Jego znakiem rozpoznawczym jest oczywiście seria "Uprowadzona", ale w ostatnich latach aktor nakręcił całą masę innych produkcji tego typu. Dziś przyznaje, że przeważnie to dla niego niezła zabawa, ale znowu zapowiada, że kiedyś będzie trzeba z tym skończyć. Jak sam mówi: Dość późno trafiłem do takich filmów, ale świetnie się bawiłem. Jestem byłym bokserem, więc kręcąc te wszystkie sceny walk, czułem się jak dzieciak w sklepie z zabawkami. Pewnie jeszcze zrobię kilka takich obrazów, ale potem rezygnuje. Na litość boską, w końcu mam 62 lata.
Jako Bryana Millsa będziemy mogli go oglądać już od 9 stycznia. Wtedy do kin trafi "Uprowadzona 3", w której obsadzie znaleźli się również: Famke Janssen, Maggie Grace, Forest Whitaker, Dougray Scott, Sam Spruell i Leland Orser.
Inne akcyjniaki aktora kręcone w ostatnim czasie to: "Non-Stop", "krocząc wśród cieni", "Tożsamość" czy "Przetrwanie".
