Lauryn Hill zarobiła w przeciągu ostatnich kilku lat prawie dwa miliony dolarów. Mimo to nie złożyła zeznań podatkowych za lata 2005, 2006, 2007. Kiedy ją zapytano, czy zrobiła to celowo - z premedytacją odpowiedziała, że tak. Wymiar sprawiedliwości jest bezlitosny - wokalistce grozi trzyletnia kara więzienia oraz grzywna w wysokości 75 tysięcy dolarów.
Kolejna rozprawa Lauryn odbędzie się w listopadzie. Jak narazie gwiazda wyszła z aresztu za kaucją.
Ciekawe więc, czy kiedy wyda zapowiadaną niedawno przez siebie nową płytę i zarobi na niej miliony, tym razem wykona wszystkie obowiązki wzorowego podatnika? Jak do tej jedyną płytą solową nagraną przez byłą wokalistkę Fugees jest "Miseducation of Lauryn Hill" z 1998 roku.
