Cezary, zwane również "francuskimi Oscarami", już rozdane. Chociaż nasza polska "Ida" nie otrzymała statuetki za najlepszy film zagraniczny, na gali nie brakło zaskoczeń i emocji. Chodzi o wyróżnienie, które trafiło w ręce Kristen Stewart - aktorka otrzymała Cezara za najlepszą rolę drugoplanową w filmie "Sils Maria". Warto jednak zaznaczyć, że to pierwszy Cezar dla amerykańskiej aktorki w historii nagród. Co więcej, gwiazda "Zmierzchu" była pierwszą od 30 lat amerykańską aktorką nominowaną do tej nagrody - poprzednio Julia Migenes była nominowana za "Carmen".
Zaskoczenie jest tym większe, że Stewart nie jest zbyt lubianą aktorką w Hollywood. Na stałe przylgnęła do niej łatka dziewczyny, która zagrała w "Zmierzchu". Nie wzbudza zaufania również jej charakterystyczna, "niemiła" uroda.
Tymczasem jej drugoplanowa kreacja u boku Juliette Binoche w filmie "Sils Maria" podbiła serca członków Akademii Sztuki i Techniki Filmowej. Niestety Polacy musieli obejść się smakiem - zdaniem Francuzów najlepszym filmem zagranicznym ubiegłego roku była nie "Ida", a "Mama" Xaviera Dolana.
.jpg)
.jpg)
