Singiel Keshy pt. "Die Young" ukazał się naprawdę w złym momencie. Po strzelaninie w szkole w Newtown, w której zginęło 26 osób, piosenka została zdjęta z anteny w większości stacji radiowych. Powodem jest przesłanie płynące z utworu, w którym wokalistka śpiewa między innymi: "Umrzemy młodo, żyjmy ostro, bo nie mamy nic do stracenia". Tydzień temu najnowsza piosenka Keshy świetnie radziła sobie w notowaniach, docierając nawet do czołówki zestawień. Całość propaguje oparty na ostrej zabawie styl życia, któremu warto hołdować właśnie dlatego, że wszyscy umrzemy.
Wokalistka nie bardzo wiedziała, jak ma się odnieść do zaistniałej sytuacji.
Wycofanie swojej piosenki skomentowała asekuracyjnie na Twitterze, twierdząc, że sama z siebie nie chciała śpiewać tego tekstu, ale zmuszono ją do tego. Jednak niedługo potem jej wpis został usunięty i zastąpiony wyrazami współczucia dla rodzin ofiar masakry w Newton. Przypomnijmy jeszcze, że Kesha jest jedną z autorek utworu "Die Young".
