"Passanger" to nowy projekt Briana Kirka, reżysera "Gry o tron", "Zakazanego imperium" i "Dynastii Tudorów". Główną rolę w jego najnowszym filmie zagra Keanu Reeves. Rzecz będzie historią miłosną, która odbędzie się na statku kosmicznym. Gwiazdor "Matrixa" wcieli się tu w jednego z pasażerów promu transportującego tysiące ludzi do odległej kolonii. Przez niespodziewany błąd komputera obudzi się jednak 90 lat przed dotarciem do celu. Przerażony wizją samotnej starości i śmierci decyduje się przerwać hibernację jednej z pasażerek.
Autorem scenariusza jest Jon Spaihts, znany przede wszystkim jako autor "Prometeusza". Dla Briana Kirka "Passanger" będzie kinowym debiutem. O filmie tym mówi się już od dobrych paru lat. Wcześniej za jego kamerą miał stanąć Gabriele Muccino.
Jedna z ostatnich ról Keanu Reevesa to komedia kryminalna pt. "Skok Henry'ego". Niedługo wcześniej pojawił się w takich filmach, jak: "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", "Prywatne życie Pippy Lee" czy "Królowie ulicy".
