Keanu Reeves zdradził w mediach, że weźmie udział w sequelu niedawnego przeboju pt. "John Wick". Film, który kosztował 20 milionów, zaliczył niemały sukces - od premiery w październiku 2014 roku zarobił aż 78 miliony dolarów. Ten zaskakujący sukces zachęcił twórców, by zdecydowali się na sequel. Reżyserzy projektu, Chad Stahelski i David Leitch, już wcześniej potwierdzili swoje zaangażowanie, podobnie jak scenarzysta Derek Kolstad. Dziś już wiemy, że do swojej roli wróci również Keanu Reeves.
Produkcją zajmie się pracujący przy oryginalnym obrazie Basil Iwanyk. Całość powstanie pod szyldem Summit Entertainment.
Przypomnijmy, że John Wick jest płatnym zabójcą, który przeszedł na emeryturę. Gdy pewien bandyta zabija mu psa - pamiątkę po zmarłej niedawno żonie - odkopuje broń i wraca do fachu, co owocuje całą masą krwistej i brawurowej akcji na ekranie.
