W internecie zadebiutował nowy teledysk Katy Perry nakręcony do najświeższego jej singla pt."Roar". Filmik przedstawia uroczą wokalistkę, która ocalała wraz z chłopakiem z katastrofy lotniczej. Niestety mężczyzna zostaje zjedzony przez tygrysa, przez co Perry musi samodzielnie przetrwać w wielkiej, niebezpiecznej dżungli. Jak prawdziwa superbohaterka radzi sobie świetnie i nie straszne jej dzikie zwierzęta, ani wroga ciemność egzotycznego lasu. Już wkrótce będzie przemieszczać się na lianach niczym prawdziwa dziewczyna Tarzana.
"Roar" promuje nadchodzący krążek gwiazdy pt. "Prism". Longplay ukaże się już 22 października. Tym razem Amerykanka współpracowała z takimi ludźmi muzyki, jak: Max Martin, Dr. Luke i Greg Wells.
Warto wiedzieć, że 17 września zadebiutuje kolejny singiel Perry tym razem pt."Dark Horses". Przypomnijmy jeszcze, że dyskografię sympatycznej tarzanki zamyka album "Teenage Dream" z sierpnia 2010 roku.
