Od dłuższego czasu spekuluje się, kto zagra główne role w filmowej adaptacji erotycznego bestsellera pt."50 twarzy Greya" autorstwa E.L James. Książka narobiła ostatnio sporo szumu - uznano ją nawet za "dziełko" pornograficzne dla pań domu. Nie ma jednak wątpliwości, że na jej ekranizację do kina podążą całe tłumy. Oficjalnym kandydatem do głównej roli, jest nikt inny jak Justin Bieber - ulubieniec nastolatek. Nie wiadomo jednak, czy zgodzi się w filmie wystąpić.
Czy 18-latek byłby dobrym Christianem Geyem? Jak do tej pory jego odbiorczyniami były młode dziewczyny, teraz siłą rzeczy zyskałby sławę u dojrzałych kobiet - fabuła filmu skupi się bowiem na erotycznych doświadczeniach głównego bohatera i jego partnerki.
Innymi kandydatami do tej samej roli są - Ryan Gosling i aktor filmów porno, James Deen. Nie znamy jeszcze odtwórczyni roli żeńskiej. Wcześniej mówiło się o Emmie Watson, jednak ta zdementowała plotki.
