Logo

Jesus Christ Superstar po polsku

To już czterdzieści lat, jak na scenie pojawiły się obrazy ostatnich dni życia Jezusa Chrystusa. Najpierw była rock opera z 1970 roku, gdzie w rolę Mesjasza wcielił się wokalista Deep Purple Ian Gillan, znany później z występów w Black Sabbath. Wkrótce po premierze w londyńskim West Endzie przedstawienie przeniesiono na ekrany kin (1973), a trudnej sztuki adaptacji podjął się reżyser „Skrzypka na dachu” Norman Jewison i scenarzysta Melvyna Bragg. Jezusa zagrał Ted Neeley, dla którego była to rola życia; jako Judasza publiczność zapamiętała czarnoskórego Carla Andersona. Większa część filmu została nakręcona na pustyni Ber Heba, w malowniczych izraelskich ruinach Ein Avdat.

Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku

Sława „Jesus Christ Superstar” nie przeminęła po latach. Dość powiedzieć, że wspomniany Ted Neeley, odgrywający rolę Jezusa na Broadwayu od początku lat 70... robi to nadal, choć za dwa lata stuknie mu siedemdziesiątka! Tym, co unieśmiertelniło musical, jest bez wątpienia świetna ścieżka muzyczna, wspaniała aranżacja i zazwyczaj idealnie dobrane role odtwórców głównych ról. Istnieje jednak jeszcze jeden ważny powód, a jest nim sama historia Chrystusa. Historia syna bożego, który stał się synem człowieczym i umarł na krzyżu za grzechy ludzkie, pełna jest hollywoodzkich wątków.

Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku

Związek Jezusa z Marią Magdaleną, modlitwa w ogrodzie oliwnym, zdrada, której dopuścił się Judasz, a w końcu sąd nad nim i ukrzyżowanie – te wydarzenia są same w sobie gotowym materiałem na fabułę dobrego dramatu. Oczywiście trzeba było odwagi, by stawić czoła fali kościelnej krytyki, która niechybnie podniosłaby zarzut o świętokradztwo. Nic z tych rzeczy nie miałoby jednak racji bytu – „Jesus Christ Superstar” choć w sporych momentach humorystyczny, nie ma w sobie nic obrazoburczego. Wręcz przeciwnie – to ciepła historii o miłości, nadziei i sile przetrwania.
Musical dobrze przyjął się również w Polsce. W latach 80. był odgrywany przez Teatr Muzyczny w Gdyni, z „rockową” obsadą Marka Piekarczyka (TSA) i Małgorzaty Ostrowskiej (Lombard). Od kilkunastu lat aż do dziś wystawiany jest przez Teatr Rozrywki w Chorzowie. W roli Jezusa niezmiennie świetnie sprawdza się Maciej Balcar (wokalista „nowego” Dżemu), a jako Judasz bryluje Janusz Radek (charyzmatyczny solista i aktor teatralnych inscenizacji muzycznych). 22 czerwca Teatr Rozrywki w Chorzowie sprezentował nam „Jesus Christ Superstar” pod gwiazdami – na scenie Dużego Kręgu Tanecznego w chorzowskim parku 7 tysięcy ludzi mogło podziwiać artystyczny pojedynek Jezusa z Judaszem. Atmosfera była rewelacyjna, a wolny wstęp był dodatkową zachętą dla ludzi, by zasmakować sztuki na najwyższym poziomie. Oby więcej takich inicjatyw, a z tą polską kulturą może będzie ciut lepiej.

Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku Jesus Christ Superstar po polsku

2011-06-25 - D. Jędrzejewska

0

Komentarze do:
Jesus Christ Superstar po polsku

Podobne artykuły i galerie