Taylor Swift z wielkim rozmachem realizuje swój najnowszy teledysk. Wideo powstaje do piosenki "Bad Blood", a z licznych zapowiedzi wynika, iż będzie to iście kinowa produkcja. Każdy aktor/aktorka ma swoje imię i własną postać - zdradza wokalistka. Na plan klipu zgłosili się: Lena Dunham jako Lucky Fiori, Hailee Steinfeld jako The Trinity, Ellie Goulding jako Destructa X, GiGi Hadid w roli Slay-Z, Hayley Williams jako Crimson Curse, Zendaya jako Cut-Throat, Lily Aldridge w roli Frostbyte oraz oczywiście Taylor Swift wcielająca się w bohaterkę imieniem Catastrophe.
Teraz do tej imponującej ekipy dołączyli: Kendrick Lamar jako Welvin Da Great, Karlie Kloss jako Knockout, Serayah jako Dilemma oraz Jessica Alba w roli Domino.
Reżyserią teledysku zajmie się Joseph Kahn, który ma na koncie takie teledyski, jak: "Love the Way You Lie" Eminema i Rihanny, "Womanizer" i "Toxic" Britney Spears, "Freeek!" George'a Michaela czy "Can't Remember to Forget You" Shakiry i Rihanny. Wideo do "Bad Blood" zadebiutuje już 17 maja podczas Billboard Music Awards. To kolejna piosenka, która promuje przebojowy album pt. "1989".
