Logo

Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość

Czy można zostać pozwanym za przesadną seksowność? Owszem, dowiodły tego władze Maroka, dla których Jennifer Lopez, jedna z najpopularniejszych piosenkarek świata, okazała się zbyt seksowna. Za sprawą swojego namiętnego, niemal wyuzdanego występu na Festiwalu Mawazine w stolicy Maroka, Rabacie, JLo została pozwana za zakłócanie porządku publicznego i brukanie kobiecej godności. Jej koncert 29 maja był transmitowany przez publiczną telewizję, a oglądało go około 160 tys. osób.

Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość

Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogę tu dzisiaj być. Od lat chciałam przyjechać. Dziękuję, że mnie przyjęliście - tak ciepło witała swoich fanów wokalistka ze sceny tuż przed wykonaniem pierwszego utworu. Jak się później okazało, nie wszyscy tak jak ona byli zadowoleni z jej obecności.
Skąpe stroje i seksowny taniec nie spodobały się konserwatywnemu społeczeństwu. Nawet minister komunikacji i prominentny przedstawiciel rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju wyraził ubolewanie z powodu transmisji koncertu przez publiczną telewizję, nazywając występ Lopez "nieodpowiedzialnym zachowaniem" oraz "prowokacją".

Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość
Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość

2015-06-12 - D. Jędrzejewska

0

Komentarze do:
Jennifer Lopez z pozwem za... swoją zmysłowość

Podobne artykuły i galerie