Obok najnowszego klipu Kanye Westa z nagą Kim Kardashian nie dało się przejść obojętnie. Kiczowaty obrazek aż prosił się o parodię. Z doskonałym wyczuciem i rewelacyjnym poczuciem humoru zrealizowali ją: James Franco i Seth Rogen. Przypomnijmy: nowy klip Westa miał premierę w programie Ellen DeGeneres, a przedstawił niewybredne "pocztówkowe" widoczki, zachody słońca, rapera na motorze w niechlujnym ubraniu i wyginającą się seksbombę. Ten osobliwy obrazek od razu wywołał falę komentarzy. To absurd! - pisały masy internautów.
I wtedy do akcji wkroczył prześmiewczy duet: Seth Rogen i James Franco, którzy zrealizowali własną wersję klipu.
Ponoć pomysł przyszedł im na planie filmu "The Interview", który obecnie kręcą. Filmik Westa odtworzyli ujęcie po ujęciu, a ich kolorowy remake okazał się naprawdę zabawny, szczególnie, jeżeli szczegółowo zestawimy go z oryginałem.
Parodia już dzień po premierze naliczyła 3 miliony wyświetleń - obecnie na liczniku jest już dwa razy więcej. Przypomnijmy jeszcze, że James Franco wystąpił ostatnio w takich filmach, jak: "To już jest koniec" (tu zagrał z Sethem Rogenem), "Kiedy umieram" oraz "Oz Wielki i Potężny".
