Media społecznościowe to bardzo popularne narzędzie wśród gwiazd. Aktorki, wokalistki i modelki chętnie korzystają z takich zdobyczy internetu, jak Facebook, Twitter czy Instagram - z ich pomocą chwalą się, wykłócają, relacjonują. Ostatnio wielki szum z pomocą social mediów wywołuje gorąca, czterdziestoletnia modelka - Heidi Klum. Ta bowiem na swoich profilach na Instagramie i Twitterze relacjonuje swoje upalne wakacje na wyspach Bahama. Parę dni temu zaprezentowała w ten sposób fotkę swojej spalonej pupy, opatrując ją obrazowym podpisem "Ouch". Teraz wrzuciła kolejne, gorące zdjęcie - tym razem widzimy jej ciało topless, z usypaną w okolicach pępka buźką z muszelek i piasku.
Heidi Klum, mimo zaawansowanego już wieku, jest obecnie bardzo na topie. Dlatego też wysoko się ceni. Ostatnio zażądała aż ośmiu milionów euro za prowadzenie kolejnej, dziewiątej już odsłony niemieckiej wersji "Top Model". Dodatkowo to ona przesunęła termin realizacji programu na październik, mimo że planowano go na grudzień.
W tym samym czasie związała się kontraktami z amerykańską telewizją na bycie jurorką w "America's got Talent" i "Project Runway". Publika ją lubi, mimo że to ona najczęściej nie przebiera w krytyce i to z jej ust można usłyszeć najostrzejsze słowa.
