Logo

Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

Wyobrażając sobie stereotypowego, szablonowego pisarza lub pisarkę, rzadko kiedy przychodzi na myśl superprzystojniak lub boska piękność – świetnie ubrani, modni, zadbani, o aktorskiej urodzie. Przeważnie o pisarzach myśli się jak o dziwakach – trochę szarych, trochę bezkształtnych, ponurych, niedbale ubranych w rozciągniętych swetrach i spranych jeansach. Oczywiście stereotypy często bywają krzywdzące. Pisarze, którym udało wbić się na listy bestsellerów całego świata, mogą sobie pozwolić na to, by prezentować się naprawdę świetnie. W ten sposób J.K. Rownling jest coraz elegantsza, Daniel Steel obnosi się ze swoim przepychem, Dan Brown czy Robert Pattinson noszą dobrze skrojone garnitury.

Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

Wciąż jednak trudno wypatrzyć wśród tłumów pisarzy prawdziwą piękność. Tymczasem całkiem niedawno wśród literackiej braci pojawiła się dziewczyna co najmniej zjawiskowa. I to do tego Niemka! Poznajcie Hannę Winter, młodą autorkę thrillerów. To urocza blondynka, która przygodę z literaturą rozpoczęła dopiero niedawno. Póki co ma na koncie takie powieści, jak: „Ślady dzieci” oraz „Giń”. Ta druga jesienią ukazała się również na naszym rynku. Obie książki w Niemczech zyskały miano bestsellerów. Winter jest jeszcze daleko od wielkiej sławy, trudno znaleźć o niej więcej informacji niż suche wzmianki. Obserwując jednak literackie portale, szybko rzucają się w oczy ciepłe opinie polskich czytelników o twórczości tej młodej pisarki.

Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

Początkowo była dziennikarką. W zawodzie nauczyła się swobodnego operowania językiem, z czasem to pokochała. Kiedy sekcja magazynu, dla którego pracowała, przeniosła się do innego miasta – Hanna postanowiła zostać na miejscu i zająć się pisaniem książek. Nie wiedziała jeszcze wtedy, co z tego wyniknie. Była świadoma jedynie swoich możliwości oraz rozbuchanej fantazji, często mrocznej i nieokiełznanej. Tematykę książek wybrała mało kobiecą. Są to mocne thrillery opowiadające o seryjnych mordercach. Wyobraźnia autorki wyraźnie nie koresponduje z jej delikatną urodą.

Książka wydana w Polsce pt. „Giń” opowiada na przykład o niemieckim Kubie Rozpruwaczu. Pytana o sposób na pisanie odpowiada, że wszystko zaczyna się od pomysłu, który długo dojrzewa w głowie. Gdy wydaje się na tyle ukształtowany, żeby coś z nim zrobić, Winter pisze krótkie streszczenie, na podstawie którego będzie później pracować. Z kolei w czasie pisania nieustannie jest w kontakcie z policjantami, patologami i innymi, by stworzyć opowieść jak najbliższą realnego życia. Autorka dba również o to, by jej historie były na tyle wiarygodne, by czytelnicy mogli sobie wyobrazić, że dotyczą ich samych. Wtedy są w stanie przestraszyć się nie na żarty. „Skąd wiesz, czy wkrótce tragedia nie spotka właśnie ciebie? Nie wiesz, co czyha za rogiem!” – zdawałaby się mówić jej proza. Jednym z tematów, które lubi Hanna Winter jest również program ochrony świadków, „rozpływanie” się ludzi w jednym momencie. Jej bohaterowie to z kolei przeważnie silne postacie.

Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

Co robi piękna pisarka w chwilach wolnych od pracy? Uwielbia grać w szachy, chodzić na spacery z psem, przepada za dobrym jedzeniem i winem. Jest towarzyska, dużo podróżuje i spotyka się z przyjaciółmi, mimo to nie posiada konta na Facebooku. Pracuje przede wszystkim w nocy, mało sypia. A skąd wzięła się jej uroda? Przy okazji tego pytania należy tu wspomnieć, że matka Hanny pochodzi z Polski. I wszystko jasne.

Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów
Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

2012-11-17 - D. Jędrzejewska

0

Komentarze do:
Hanna Winter - śliczna autorka thrillerów

Podobne artykuły i galerie