Guillermo del Toro znany jest z niekonwencjonalnego kina w mrocznej stylistyce. Na swoim koncie ma takie filmy, jak: "Labirynt Fauna", "Hellboy", "Mutant" czy 'Kręgosłub diabła". Poza tym jest również producentem między innymi "Oczu Julii" czy "Istoty". Teraz chce nakręcić western. Reżyser dołączył do ekipy tworzącej film "The Bloody Benders". Autorem scenariusza będzie Adam Robitel. Wcześniej z projektem związany był John Carpenter, ale dzisiaj nie wymienia się go wśród twórców.
Fabuła "The Bloody Benders" będzie się skupiać na autentycznej historii z XIX wieku. Opowie o prawdziwej parze seryjnych morderców, którzy prowadzili swój własny sklep w Kansas.
Przejezdnych, którzy do nich przybywali, mordowali, potem rabowali - nawet ze złotych zębów i koni - by potem grzebać ich ciała pod domem. Jak się sprawdzi twórca filmowego oblicza Hellboya w tej stylistyce? Efekt może być interesujący.
