„Gra o tron” to jeden z największych serialowych hitów na całym wiecie. Produkcja zdecydowanie stała się światowym fenomenem i podbiła serca widzów. Na każdy nowy sezon z niecierpliwością czekają oddani fani. Zbrodnie, spiski, seks, bitwy, walka o władzę są tutaj na porządku dziennym, ale bardziej zachwyca fakt z jakim rozmachem kręcone są niektóre sceny. Nie ma co się dziwić, że to właśnie ten amerykański serial, oparty na powieści George’a R.R. Martina jest ulubionym „pochłaniaczem czasu”.
W zbliżającym się 6. sezonie „Gry o tron”, producenci i reżyserzy zapewnią nam jeszcze więcej rozrywki, bowiem będziemy mieć okazję zobaczyć jedną z najbardziej spektakularnych bitew w serialu. „Zawsze chcieliśmy dojść - fabularnie, budżetowo i logistycznie - do punktu, w którym będziemy mogli zainscenizować właściwą bitwę, z dwoma armiami stającymi naprzeciw siebie” – powiedział producent i scenarzysta Bryan Cogman.
Na razie jednak nie jest wiadome między kim odbędzie się wielka bitwa. Możemy być mimo wszystko pewni, że to będzie coś czego do tej pory jeszcze nie było. Prawdopodobnie bitwa będzie wyreżyserowana przez Miguela Sapochnika, który nakręcił pamiętny epizod starcia z lodowymi zombie. Szósty sezon „Gry o tron” będzie miał swoją premier już 24 kwietnia na HBO.
