Dwa lata temu Doda wszczęła proces przeciwko Mieszkowi z Grupy Operacyjnej o naruszenie jej czci i dobrego imienia. Sąd oddalił powództwo w całości.
Grupa Operacyjna w piosence „Podobne przypadki” nazywa Dodę „blacharą”. Artystka poczuła się urażona i wniosła sprawę do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.
Na wyrok czekaliśmy dwa lata, aż wreszcie sąd uznał, że Grupa Operacyjna nie naruszyła dobrego imienia Dody. Sąd uznał, że osoba promująca swój agresywny i kontrowersyjny wizerunek musi liczyć się z krytyką ze strony innych.
Przeczytaj także: Doda najniebezpieczniejszą polską gwiazdą »Dla Mieszka wyrok sądu jest werdyktem historycznym i zwycięstwem wolności słowa w Polsce.
Na stronie internetowej artystki pojawiło się następujące oświadczenie w tej sprawie: „Po wygranych w warszawskim Sądzie Okręgowym procesach z Faktem i Super Exspressem, proces w Zielonej Górze zakończył się bardzo subiektywnym wyrokiem sądu. Nie zamierzamy jednak składać broni. Pełnomocnik Dody wniósł o pisemne uzasadnienie wyroku. Po otrzymaniu uzasadnienia wniesiemy apelację do Sądu Okręgowego w Poznaniu, gdyż jesteśmy przekonani o słuszności naszych działań i ciężko nam się zgodzić z raczej mało obiektywnym wyrokiem sądu w Zielonej Górze – rodzinnym mieście Grupy Operacyjnej. Nie zamierzamy jak czyni to Mieszko w oświadczeniu, rozwodzić się nad wyrokiem i historycznym wydarzeniem dla wolności słowa w Polsce. Dla nas zawsze wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się poniżanie i obrażanie innych.”
Zobacz także: MTV European Music Awards 2009 »
