Miniony weekend przyniósł amerykańskiemu kinu dwie mocne premiery - „Zaginioną dziewczynę" Davida Finchera oraz horror pt. „Annabelle". Oba filmy zarobiły do tej pory niemalże tyle samo, czyli blisko 40 milionów dolarów. Wato zaznaczyć, że to najlepsze otwarcie w karierze zdolnego reżysera. Co ważne, "Zaginiona dziewczyna" zbiera naprawdę dobre recenzje, co jest zapowiedzią solidnego sukcesu. Przypomnijmy, że film Finchera został oparty na bestsellerowej książce Gillian Flynn opowiadającej o tajemniczym zniknięciu kobiety, której mąż zachowuje się nad wyraz podejrzanie.
Do głównych ról Fincher zaangażował Bena Afflecka i Rosamund Pike. W pozostałych rolach wystąpili: Neil Patrick Harris, Tyler Perry, Carrie Coon oraz Kim Dickens. "Zaginiona dziewczyna" trafi do polskich kin już w ten weekend.
"Annabelle"to z kolei horror nawiązujący do przebojowej "Obecności" z zeszłego roku. Tym razem fabuła zawiązuje się nie wokół nawiedzonego domu, ale dotyczy złowieszczej lalki.
Oto pełne zestawienie amerykańskiego box office: