Colin Firth, uznawany za najbardziej "angielskiego" i nieco sztywnego aktora, być może pojawi się na ekranie w komiksowej roli. Aktor prowadzi bowiem rozmowy w sprawie dołączenia do obsady filmu "The Secret Service" - adaptacji komiksu Marka Millara i Dave'a Gibbonsa w reżyserii Matthew Vaughna ("Dług", "X-Men: Days of Future Past", "Kick Ass"). Dystrybucją filmu w Ameryce zajmie się 20th Century Fox, premiera zaplanowana jest na 14 listopada 2014 roku. Vaughn zajmie się także produkcją.
"Secret Service" to komiks składający się z sześciu części. Jego bohaterem jest chłopak, który zostaje szpiegiem. Jego wuj rekrutuje go do brytyjskiej szkoły dla szpiegów, w której kształci się czarujących, dystyngowanych agentów-dżentelmenów, którzy mają coś w sobie z Jamesa Bonda, choć są bardziej wyrafinowani. Firth miałby się właśnie wcielić w rolę wuja.
Aktor ostatnio pojawił się w filmie "Gambit, czyli jak ograć króla". Wśród jego ostatnich ról można wymienić również "Szpiega" oraz "Jak zostać królem" (za występ ten otrzymał Oscara).
