Wczoraj media obiegła wiadomość dość smutna dla kina science-fiction. Steven Spielberg odłożył bowiem nakręcenie dobrze zapowiadającego się hitu, czyli "Robokalipsy". Fanów powinna pocieszyć jednak inna informacja z tej dziedziny. Za nakręcenie ciekawej produkcji science-fiction weźmie się bowiem sam Christopher Nolan. Co ciekawe, będzie to film, za którego kamerą miał pierwotnie stanąć Spielberg, czyli "Interstellar". Scenarzystą produkcji jest brat Nolana - Jonathan. Bohaterami filmu zaś będą badacze podróżujący w czasie i przestrzeni.
Christopher Nolan zapisał się w historii kina jako twórca trylogii o Mrocznym Rycerzu oraz reżyser, który zmienił oblicze komiksu na ekranie. Poza tym nakręcił też takie filmy, jak: "Incepcja", "Memento", "Prestiż".
Przy wielu produkcjach współpracował właśnie ze swoim bratem. Z kolei najnowszym filmem Spielberga jest biograficzny "Lincoln" - nominowany aż w dziesięciu kategoriach w tegorocznych Oscarach.
