Wcześniej jedynie spekulowano na ten temat, teraz informacje te zostały oficjalnie potwierdzone - otóż Christian Bale zagra Steve'a Jobsa! Za kamerą filmu stanie Danny Boyle, który będzie pracował na podstawie scenariusza napisanego przez Aarona Sorkina ("The Social Network"). Sorkin jest zachwycony z powodu obsadzenia w filmie właśnie Bale'a. Jak sam mówi: Potrzebowaliśmy najlepszego aktora w odpowiednim przedziale wiekowym. Christian Bale spełnia te warunki! On to zrobił. Na przesłuchaniu do roli. Cóż to było za spotkanie.
Film będzie bazował na popularnej biograficznej książce autorstwa Waltera Isaacsona. Historia życia słynnego, technologicznego wizjonera, przedstawiona jest tu za pomocą zaledwie kilku przeciągających się scen odpowiadających wprowadzaniu przez Jobsa nowych, przełomowych produktów.
Sorkin zażartował, że aktor ma do nauczenia więcej scen mówionych niż w całej trylogii o Batmanie.
