Charlize Theron chciałaby zagrać w nowym filmie Setha MacFarlane'a, właśnie negocjuje warunki. "A Million Ways to Die in the West" będzie komediowym westernem, w którym słynna aktorka miałaby zagrać twardą przewodniczkę głównego bohatera po brutalnym, kowbojskim życiu. Całość ma przypominać konwencją "Płonące siodła" Mela Brooksa. Film będzie żartował z ciężkiego życia w XIX wieku na Dzikim Zachodzie. MacFarlane oprócz reżyserii pojawi się tu również w jednej z głównych ról. Scenariusz pisze wraz z Alekiem Sulkinem i Wellesleyem Wildem.
Ta trójka ma już na koncie komedię, która zarobiła na całym świecie miliony, czyli obrazoburczego "Teda".
MacFarlane znany jest również jak twórca "Głowy rodziny", a obecnie pracuje nad nowym serialem. Wkrótce zobaczymy go również jako prowadzącego uroczystość wręczenia Oscarów. Charlize Theron z kolei wystąpiła w zeszłym roku w "Królewnie Śnieżce i Łowcy" oraz w "Prometeuszu".
