W poniedziałek w wieku 89 lat zmarł amerykański aktor - Charles Durning zwany również mistrzem drugiego planu. Durning zagrał w ponad stu filmach, m.in. w "Tootsie" i "Żądle", był świetnym odtwórcą ról zwykłych facetów. Aż dziewięć razy nominowano go do nagrody Emmy, dwa razy do Oscara. Występował też w teatrach i mówił, że to mu sprawia najwięcej przyjemności. Różnorodność produkcji, w których brał udział, jest imponująca: od "Pieskiego popołudnia", poprzez "Bracie, gdzie jesteś?" braci Cohen, aż po podkład głosu w "Family Guy".
Charles Durning urodził się w 1923 roku. Walczył w Normandii, a po drugiej wojnie światowej wpadł w problemy psychiczne, które trwały aż dziewięć lat. Zdał na studia aktorskie, jednak wyrzucono go z nich po roku. Pierwsze doświadczenia aktorskie zdobywał w latach 60. dzięki New York Shakespeare Festival. Był dwukrotnie żonaty i miał troje dzieci.
